Madagaskar to najbardziej egzotyczne, osobliwe i jedno z najpiękniejszych miejsc na Ziemi.

Ta czwarta co do wielkości wyspa Ziemi różni się od wszystkich miejsc. Ok. 88 mln lat temu oddzieliła się od subkontynentu indyjskiego i ewoluowała we własnym kierunku, dzięki czemu posiada 90 % endemicznej flory i fauny, czyli takiej która występuje tylko na Madagaskarze. 

Wszystko tam jest inne: nie występujące nigdzie indziej prześliczne i uczuciowe lemury (kilkadziesiąt gatunków), w tym zwł. lemur Katta, drapieżnik o nazwie fossa czy 6 z 8 gatunków baobabów występujących na Ziemi, w tym słynny baobab Grandidiera (na zdj. obok).

Również mieszkańcy tej wyspy to nie Afrykańczycy, lecz Malgasze – potomkowie osadników z południowo-wschodniej Azji, głównie z Indonezji i Malezji.

Aby spokojnie podróżować, należy posiadać garść przydatnych informacji. 🙂

 

 

UWAGA:

Nigdzie indziej nie znajdziecie Państwo tylu przydatnych informacji o Madagaskarze! 🙂

 

Tym bardziej, że nie ma jeszcze przewodnika po Madagaskarze w języku polskim.

 Zapraszam do lektury. 🙂

 Mile widziany będzie Państwa komentarz czy poradnik pomógł 🙂

 

 

Podstawowa zasada na Madagaskarze:

mora  mora czyli spokojnie, spokojnie –  i na to trzeba się przygotować.

Jeśli chcemy coś szybko, to nie w tym kraju. 🙂

I dobrze, przecież w końcu jedziemy na urlop 🙂

 

 

Wjazd na Madagaskar:

Są tylko dwa międzynarodowe lotniska:

1) na wyspie Nosy Be

Można się dostać bezpośrednim przelotem z Warszawy włoskimi liniami Panorama Blue (przez Biuro Itaka) – lot raz w tygodniu.

Linie dobre, w cenie przelotu caterfing.

2) w stolicy kraju Antananariva

Tutaj przelot z przesiadką z Warszawy np. Liniami Air France (bilet czasem można kupić przez Biuro Rainbow).

 

Wiza:

Obowiązkowa. Można zakupić bezpośrednio po przylocie, koszt 35 euro.

Nie zdziwmy się, gdy na lotnisku służby zażądają od nas giftu, czyli pieniędzy. Płaci się wtedy zazwyczaj 5 euro.

Formalności przy przylocie zazwyczaj trwają długo, nawet 3-4 godziny. Trzeba obejść wszystkich urzędników.

 

Waluta:

Walutą są ariary.

1 euro w przeliczeniu to ok. 3.500 ariarów.

Waluty tej nie nabędziemy w Polsce, więc warto wziąć ze sobą euro.

Nie bierzemy małych nominałów euro (tj. 5 i 10 euro, chyba że na tipy), bo nie chcą ich przyjmować do wymiany na ariary.

Nie bierzemy dolarów USD, bo ich nie przyjmują.

 

Bankomaty:

Praktycznie ich nie ma. Jedynie w większych miastach.

Płatność co do zasady gotówką.

Wziąć ze sobą zapas gotówki w euro i potem wymieniać.

 

Ceny:

Ceny napojów w hotelach podobnie jak w Polsce: od 2-5 tys. ariarów coca cola, sok 7 tys. ariarów, woda mała 2-3 tys. ariarów.

W sklepach bardzo tani jest rum, już od ok. 3 tys ariarów za 0,5 litra.

 

Porozumiewanie się:

Język malgaski – 18 różnych dialektów oraz język francuski.

Język angielski przyda nam się jedynie w dużych resortach czy  w dużych miastach, ale w niezbyt wielu miejscach.

Bardzo przydatne są ręce – za pomocą gestykulacji można się zazwyczaj porozumieć. 🙂

 

Drogi:

Trzeba się przyzwyczaić do wszechobecnych dziur i  w wielu miejscach drogi szutrowej.

Prędkość jazdy od 1-20 km/h, czasem 30-40 km/h.

Średnia prędkość ok. 10 km/h.

Przejazd np. z Antify (z przystani promowej – po przypłynięciu z Nosy Be) do Antsiranana na północy  (ok. 200 km) – to ok. 10 godzin.

Osoby z chorobą lokomocyjną mogą mieć problem z uwagi na dużą ilość dziur i manewry ich omijania. 🙂

 

Wynajem auta:

Można wynająć auto tylko z kierowcą i tzw. kołkowym, czyli osobą, która w  w razie potrzeby pomoże zmienić koło czy wyciągnąć auto z dziury.

Warto wynająć jeepa z uwagi na stan dróg.

 

Podróżowanie:

My zalecamy podróżowanie w większej grupie. Zdarzają się bowiem napady rabunkowe (z uwagi na ogromną biedę i korupcję panującą w kraju).

Jeśli podróżujemy sami, to po zmroku ze względu bezpieczeństwa nie zatrzymujemy auta po drodze (co może być raczej trudne z uwagi na stan dróg).

 

Hotele:

Poza resortami np. na Nosy Be, gdzie są hotele 4 i 5*, hotele raczej niższej klasy.

Należy przygotować się na brak ciepłej wody oraz często brak wody (zwł. w godzinach szczytu czyli rano i wieczorem).

W wielu hotelach w godzinach nocnych wyłączany jest prąd (każdy hotel ustala je odmiennie, więc warto się w tym zakresie upewnić) i zawczasu naładować urządzenia elektroniczne.

W pokojach hotelowych zdarza się, że nie ma drzwi do toalety czy deski sedesowej.

Plusem jest na ogół dobre jedzenie w hotelach.

 

Ludzie:

Ludzie są na ogól bardzo przyjaźni, pozytywnie nastawieni i mili.

 

Dzieci:

Warto wziąć ze sobą z Polski słodycze, przybory do pisania czy nawet ubranka.

Z uwagi na panującą biedę dzieci będą nam bardzo wdzięczne. I umieją siecieszyć:)

 

Jedzenie:

Głównym pożywieniem jest ryż, mięso zebu (rodzaj wołowiny), ryby i owoce.

Raczej zapomnijmy o serach. Z uwagi, na fakt, że krowy zebu nie są mleczne, jest deficyt mleka i serów. Przykładowo serek  pleśniowy potrafi kosztować nawet 35 tys. ariarów (10 euro).

Ale nie stanowi to problemu, bo można w zupełności zastąpić ser świeżymi owocami czy rybami, a czego nie mamy na co dzień w Polsce.

 

Picie kawy:

Raczej zapomnijmy o kawie z mlekiem. Mleko jest bardzo drogie, w proszku kosztuje ok. 35 tys ariarów, w puszce podobnie.

Gdy poprosimy o kawę z mlekiem, to oczywiście dostaniemy, ale nie mamy pewności kiedy było otwarte.

 

Owoce:

Przede wszystkim: przepyszne mango i banany.

Im mniejsza odmiana bananów, tym smaczniejsze. Czasem na zewnątrz nie wyglądają zachęcająco, ale są pyszne (jesteśmy przyzwyczajeni do doskonale wyglądających bananów naszpikowanych chemią).

Ponadto: avocado, melony i

 

 

Zakupy:

Nie jest praktykowane targowanie się. Cena jest ustalona i taką się płaci.

Zresztą czy wypada się targować w kraju, gdzie jest taka bieda i wszystko jest tanie?

 

Pamiątki:

Warto kupić:

1) przyprawy

Warto kupić sobie i rodzinie zestaw przypraw w koszyczku.

Wszystkie przyprawy są świeże i pachnące. Nie ma porównania z tymi w naszych sklepach.

 

2) kakao, zwł. w ziarnach – jest przepyszne

 

3) czekoladę, zwł. 100 % kakao

Czekolada występuje w różnych smakach oraz z różną zawartością kakao od 35% do 100%.

Jest przepyszna.

 

4) rum, zwł. rum Dzama

Rum Dzama warto kupić w plastikowej butelce, aby się nie potłukł w trakcie lotu.

 

5) magnesy – są tylko drewniane – ok. 4-5 tys. ariarów

 

6) drewniane pamiątki, np. figurki baobabów

 

7) skórzane torebki – bardzo tanie i piękne.

 

Należy pamiętać, aby na wyroby drewniane posiadać paragony zakupu, bo mogą być wymagane na lotnisku podczas wylotu.

 

Bezpieczeństwo:

Tak jak w każdym miejscu na świecie należy zachować ostrożności i mieć zawsze baczenie na pieniądze, dokumenty i komórkę czy inne urządzenia, i nie zostawiać ich bez opieki.

Zdarzają się napady rabunkowe, aczkolwiek my tylko o nich słyszeliśmy, ale zostaliśmy uczuleni na zachowanie ostrożności.

Jako, że celem są pieniądze i kosztowne rzeczy, w przypadku gdyby zdarzyła się taka sytuacja, lepiej oddać pieniądze niż zatrzymywać je za wszelką cenę.

Najniebezpieczniejsze są rejony stolicy Antananarivy. Cześć płn jest względnie spokojna.

 

Dzikie zwierzęta:

Na Madagaskarze nie ma drapieżników z wyjątkiem fossy, która jest rzadko spotykana.

Są 2 gatunki węży – oba niejadowite.

Głównie występują lemury, które są niegroźne i przyjazne.

W porze wilgotnej, czyli w lecie, należy uważać przy dużych zbiornikach na krokodyle.

 

Podstawowe zwroty:

mora mora – spokojnie spokojnie

salama – dzień dobry

veloma – do widzenia

misaotra – dziękuję

misotra betsaka – dziękuję bardzo

eny – tak

tsia (wym. tsija)- nie

azafady – proszę

miala tsiny – przepraszam

maki, sifaka – lemur

 

O Madagaskarze:

Powierzchnia:

587 tys. km kw, czyli wielkości prawie 2x większej od Polski

 

Ludność:

23,8 mln

 

Grupy etnicze:

Jest ich 18 – i tyleż samo dialektów, nieraz znacznie różniących się między sobą.

Najważniejsze z nich, to:

1. Merina – 20,4%

2. Betsimisaraka – 15,6%

3. Betsileo –  10%

4. Sakalava –  7,6%

5. Tsimihety – 7,1

 

Gospodarka:

Kraj typowo rolniczy – 75% ludności zajmuje się rolnictwem.

Największy producent na świecie wanilii. Ponadto eksporter: kawy, bananów, trzciny cukrowej i przypraw oraz olejku ylang ylang (do produkcji perfum).

Jest tylko kilka fabryk, w tym kakao, kawy, cukru.

 

CDN:)

Zdjęcia i filmiki wkrótce 🙂

 

Autor: Doreen Urbańska

 

 

© E- aforyzmy.pl – wszelkie prawa zastrzeżone. Bez pisemnej zgody E-aforyzmy.pl (Doreen Urbańska) kopiowanie jakichkolwiek treści, w tym również zdjęć, jest zabronione. Plagiat jest przestępstwem zagrożonym odpowiedzialnością karną.