Senegal i Gambia – przepiękna przyroda, przejmująca historia a w tle niesamowita muzyka!
Spacer z lwami, największe siedlisko pelikanów na świecie, lasy namorzynowe, największe w Afryce estuarium rzeki szerokie na 8 km… Czy wreszcie Nowy Orlen Afryki – Saint Louis. Bo to przecież z muzyki Afryki Zachodniej wywodzi się jazz…
Tym wszystkim zaskoczyła mnie Senegambia 🙂
Nie tylko przyroda, ale i coś dla ciała – muzyka w Saint Louis czy historia – zwłaszcza ta dotycząca kolonializmu i niewolnictwa, jakże przyjmująca i smutna, ale tak blisko, że możesz jej dotknąć dosłownie przebywając w Domu Niewolników na Wyspie Goree… miejscu hańby ludzkości…
Spełniło się także moje marzenie: spacer z lwami w Fathala Reserve – ich bliskość i spacer krok za krokiem… niesamowite…
Cieszy mnie, że w Fathala Reserve ratuje się małe lwy m.in. z parku Krugera w RPA, które w naturze niechybnie zginęłyby z rąk nowego samca alfa, który przejmując władzę zabija wszystkie dzieci swojego poprzednika…
Wkrótce cały filmik o Fathala Reserve na moim kanale na you tube.
Na razie na moim kanale na you tube: Doreen Urbańska ekscytujący spacer z lwami: