Dyrektor Centre for Epidemic Response and Innovation prof. Tulio de Oliveira twierdzi, że zawiera on „niezwykłą konstelację mutacji” i są wśród nich te, których wcześniej nie obserwowano. Ten wariant nas zaskoczył, zawiera on przeskok ewolucyjny i znacznie więcej mutacji niż mogliśmy oczekiwać – podkreślił podczas briefingu prasowego naukowiec, cytowany w piątek przez BBC.
11.2021 Powstał najgroźniejszy wariant koronawirusa- omikron!
Stan na 28.11.2021r.
Źródła: news.com.au, theguardian.com, rtbf.be,”The Independent”
Wariant jest bardzo groźny i może być odporny na szczepionki – alarmują eksperci.
„Komisja Europejska zamierza zablokować loty z Południowej Afryki” – poinformowała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
– Ogromna liczba kolców wirusa sugeruje, że nowy szczep może stanowić poważny problem – stwierdził dr Tom Peacock z Imperial Colleague of London i dodał, że „B.1.1529 może omijać większość znanych przeciwciał monoklonalnych, co oznacza potencjał tego wirusa do wywoływania nowych epidemii na całym świecie, dzięki wymykaniu się mechanizmom obronnym organizmu”.
Omikron atakuje w pełni zaszczepionych!
W Niemczech potwierdzono trzeci przypadek zakażenia nowym wariantem koronawirusa.
Pacjent z Niemiec, jak i pierwszy zainfekowany z Włoch byli w pełni zaszczepieni.
Ich stan określany jest jako dobry.
Trzeci zakażony Omikronem w Niemczech pochodzi z regionu na południu Hesji, obejmującego m.in. dużą aglomerację, jaką jest Frankfurt nad Menem. Osoba ta wróciła z RPA – poinformowała telewizja ARD.
Według władz landu zakażony przyleciał do Frankfurtu z RPA 21 listopada. RPA nie było w tym czasie sklasyfikowane jako obszar wysokiego ryzyka ani obszar występowania nowego wariantu koronawirusa. Osoba ta była w pełni zaszczepiona. W ciągu tygodnia od powrotu pojawiły się u niej objawy infekcji i poddała się badaniom.
Wirus mutuje wśród niezaszczepionych
Mutacja wirusa nie powinna być zaskakująca. Im niższy poziom wyszczepienia tym ryzyko mutacji większe.
– Wiemy, że im bardziej wirus krąży wśród niezaszczepionej populacji, tym bardziej możliwe jest wyodrębnienie się kolejnych wariantów.
Wiemy, że w Afryce poziom wyszczepienia jest bardzo niski, że niektóre warianty dają mocno popalić i nie jest powiedziane, że ten będzie ostatni – stwierdziła znana włoska wirusolog Ilaria Capu.
Już Europie pierwszy przypadek
W dniu 26 listopada 2021 r. potwierdzono pierwsze zakażenie nowej odmiany koronawirusa w Europie – w Belgii.
Osoba zakażona przyjechała z zagranicy. Wykryto zakażenie u młodej dorosłej kobiety, która wcześniej podróżowała z Egiptu przez Turcję. Objawy wystąpiły u niej po 11 dniach od podróży z Egiptu przez Turcję.
Zakażona nie miała żadnego związku z Republiką Południowej Afryki, a także innym krajem na południu Afryki.
Nie zaszczepiła się przeciwko COVID-19.
U zakażonej kobiety wystąpiły poważne objawy grypopodobne. Dolegliwości nie wystąpiły u członków rodziny zakażonej, z którymi miała kontakt. Planowane jest jednak przeprowadzenie u nich testów.
„The Independent” dodał, że przypadek nowej odmiany koronawirusa pojawił się w Belgii 22 listopada.
Informację o podejrzeniu wykrycia Omikrona w Niemczech podał minister spraw społecznych Hesji Kai Klose. „Kilka mutacji typowych dla Omicrona znaleziono wczoraj wieczorem u osoby, która wróciła z Afryki Południowej. Istnieje duże podejrzenie. Osoba została odizolowana”:
Na razie nie wiadomo skąd nowy wariant pochodzi
CNN zaznacza, że według naukowców nie jest do końca jasne, skąd wziął się nowy wariant. Chociaż po raz pierwszy zidentyfikowano go w Afryce Południowej, mógł pochodzić z innego miejsca.
Nowy wariant zawiera ponad 50 mutacji
Dyrektor Centre for Epidemic Response and Innovation prof. Tulio de Oliveira twierdzi, że zawiera on „niezwykłą konstelację mutacji” i są wśród nich te, których wcześniej nie obserwowano.
Ten wariant nas zaskoczył, zawiera on przeskok ewolucyjny i znacznie więcej mutacji niż mogliśmy oczekiwać – podkreślił podczas briefingu prasowego naukowiec, cytowany w piątek przez BBC.
Z przedstawionych przez niego informacji wynika, że wykryto w tym wariancie ogółem 50 mutacji, z tego 30 w obrębie kolca, znajdującego się na powierzchni patogenu. Na kolec ten nakierowane są szczepionki przeciwko COVID-19, sam zaś wirus wykorzystuje go do wniknięcia do wnętrza ludzkich komórek.
Podejrzewa się, że mutacje te mogły powstać u jednego pacjenta, u którego zakażenia występowało wyjątkowo długo. U takich chorych wirus dłużej mutuje i jest większe prawdopodobieństwo powstania nowych zmian przydatnych w dalszym atakowaniu ludzi.
B.1.1.529 ma bardzo niezwykłą konstelację mutacji, które są niepokojące, ponieważ mogą pomóc uniknąć odpowiedzi immunologicznej organizmu i sprawić, że będzie bardziej przenośna, twierdzą naukowcy. Każdy nowy wariant, który jest w stanie uniknąć szczepień lub rozprzestrzeniać się szybciej niż dominujący obecnie wariant Delta, może stanowić poważne zagrożenie, gdy świat wychodzi z pandemii.
Są obawy – stwierdził prof. Richard Lessells z University KwaZulu-Natal w RPA – że taki wirus może mieć większą zdolność transmisji i łatwiej się rozprzestrzeniać między ludźmi. Nie można nawet wykluczyć, że będzie wykazywał się większą zdolnością do ucieczki przed układem odpornościowym.
Nieznany dotąd wariant koronawirusa „mógł wyewoluować podczas przewlekłej infekcji osoby z obniżoną odpornością, prawdopodobnie u nieleczonego pacjenta z HIV/AIDS” – sugeruje prof. Francois Balloux, dyrektor Instytutu Genetyki University College London.
Brytyjska Agencja Zdrowia (UKHSA) poinformowała, że wariant, określony jako B.1.1.529, charakteryzuje się poważnymi zmianami w obrębie białka tzw. kolca, czyli tej części cząsteczki wirusa, za pomocą której łączy się on z organizmem zakażonej osoby. Może to oznaczać, że obecnie dostępne szczepionki przeciw COVID-19 będą zapewniać mniej skuteczną ochronę przed tym wariantem.
– To co wiemy, to że wariant ten zawiera znaczącą liczbę mutacji, być może dwukrotnie więcej mutacji, niż widzieliśmy w wariancie Delta – oświadczył sekretarz zdrowia Wielkiej Brytanii, Sajid Javid. – A to sugerowałoby, że może być bardziej zakaźny i że obecnie dostępne szczepionki mogą być mniej skuteczne jeśli chodzi o ochronę przed nim – dodał.
Dotychczas oficjalnie potwierdzono 77 przypadków zakażenia wariantem B.1.1.529 w prowincji Gauteng w RPA oraz 4 w Botswanie i 1 w Hongkongu (zawleczony przez osobę, która wróciła z RPA). Nikt nie ma wątpliwości, że takich zakażeń jest więcej, najprawdopodobniej w większości regionów Republiki Południowej Afryki.
26.11.2021r. poinformowano o wykryciu pierwszego przypadku nowego wariantu koronawirusa w Izraelu. Zakażona jest nim osoba, która wróciła z Malawi.
To najgroźniejszy wariant koronawirusa
Naukowcy wyższego szczebla w dniu 25.11.2021r. opisali B.1.1.529 jako najgorszy wariant, jaki widzieli od początku pandemii.
Ma on 32 mutacje w białku kolczastym, części wirusa, której większość szczepionek używa do przygotowania układu odpornościowego przeciwko Covid.
To około dwukrotnie więcej niż w przypadku wariantu Delta.
Mutacje w białku kolczastym mogą wpływać na zdolność wirusa do infekowania komórek i rozprzestrzeniania się, ale także utrudniają komórkom odpornościowym atakowanie patogenu.
„Obraz epidemiologiczny sugeruje, że ten wariant może być o wiele bardziej zakaźny, za co mogą odpowiadać niektóre mutacje”
– oceniła Sharon Peacock, profesor zdrowia publicznego i mikrobiologii na Uniwersytecie w Cambridge. Zwróciła uwagę, że w ciągu ostatnich siedmiu dni nastąpił szybki wzrost zakażeń tym wariantem koronawirusa.
Europa i świat reaguje natychmiastowymi zakazami lotów
„Komisja Europejska zamierza zablokować loty z Południowej Afryki” – podała szefowa KE Ursula von der Leyen.
Zakaz przyjazdów z siedmiu afrykańskich krajów wprowadziły już Włochy.
Granice dla podróżnych z sześciu państw Afryki zamknęła Wielka Brytania – od 26.11.2021 r. w południe sześć państw – RPA, Namibia, Zimbabwe, Botswana, Lesoto i Eswatini – znajduje się z powrotem na czerwonej liście podróżnej.
Po Wielkiej Brytanii decyzje takie podjęły rządy Francji, Austrii, Holandii, Hiszpanii, Danii i Filipin. W USA trwają konsultacje w tej sprawie.
Ze względu na nowy wariant koronawirusa z RPA do Niemiec będą mogli latać tylko Niemcy.
Zakazem podróżowania w region południowej Afryki są objęci obywatele Izraela, gdzie wykryto już pierwszy przypadek nowego wariantu koronawirusa.
Również Włochy zakazały wjazdu do kraju osobom, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni odwiedziły RPA, Lesotho, Botswanę, Zimbabwe, Mozambik, Namibię i Eswatini.
Na zamknięcie granic dla podróżnych z RPA i siedmiu innych krajów regionu, w tym Zambii, zdecydowały się także Czechy.
Granica Australii ma pozostać otwarta na RPA pomimo pojawienia się nowego wariantu Covid. Minister zdrowia Australii Greg Hunt stwierdził, że urzędnicy oceniają zagrożenie stwarzane przez napięcie i nie wprowadzą jeszcze ograniczeń dotyczących przyjazdów z południowej Afryki.
W Indiach zapowiedziano zaostrzenie kontroli granicznych. Wydano decyzję o testowaniu i badaniu wszystkich podróżnych z krajów Afryki Południowej. Tamtejsi naukowcy mają sprawdzić, czy wariant B.1.1.529 jest odporny na dostępne szczepionki.
Obostrzenia wprowadzono także w Singapurze i Japonii. Loty mają zostać ograniczone, zaś wszyscy, którzy przybyli w ostatnim czasie z południowych regionów Afryki, mają zostać przebadani pod kątem obecności nowego wariantu.
Ograniczenia wprowadzają także Bahrajn i Filipiny. Podróżujący z sześciu krajów Afryki Południowej, w tym RPA, nie będą mogli dostać się do kraju, z powodu obaw związanych z nowym wariantem koronawirusa.
WHO określiło nowy wariant jako wysoce zaraźliwy
Jak przekazał rzecznik WHO Christian Lindmeier, organizacja zwołała w dniu 26.11.2021r. posiedzenie ekspertów, by określić, czy „ten wariant powinien zostać określony jako wariant zainteresowania, czy jako wariant rodzący obawy”.
WHO, oprócz nadania nazwy, sklasyfikowało Omikron jako tzw. variant of concern, czyli budzący obawy.
Tak nazywane są warianty bardziej zaraźliwe lub wymykające się odporności wynikającej z przechorowania czy zaszczepienia. Najnowszy komunikat światowej organizacji jest więc ważnym ostrzeżeniem.
Wcześniej podobny wydano np. w przypadku wariantu Delta, który jest obecnie dominujący.
Wykryty w państwach południowej Afryki nowy wariant koronawirusa został oceniony przez Światową Organizację zdrowia jako wysoce zaraźliwy.
W Omikronie (B.1.1.529) wykryto 50 mutacji.
Już teraz jest opisywany w mediach jako „prawdopodobnie najgorszy zidentyfikowany dotychczas wariant”. Poprzednim, umieszczonym w tej kategorii wariantem koronawirusa, był dominujący obecnie na świecie wariant Delta. Dla porównania, w nim wykryto 13 mutacji.
WHO podała, że w skali globu odnotowano dotąd nieco poniżej 100 przypadków wariantu Omikron, głównie w RPA i Botswanie.